Opublikowano

Justyna i Mateusz- sesja ślubna na Górze Zborów

Romantycznie o zachodzie słońca. Tak właśnie było podczas sesji Justyny i Mateusza na Górze Zborów. Ta sesja była dla mnie bardzo wyczekiwana, bo po pierwsze z Justyną i Mateuszem widziałam się juz podczas sesji narzeczeńskiej a dwa bardzo chciałam wrócić kolejny raz do tego miejsca.  Góra Zborów to miejsce które zawsze zadziwia, wiele osób myśli i zadaje mi pytanie: ” Ale jak oni tam wyszli??” a tak na prawdę to nic trudnego. Góra znajduje się w wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej, w obrębie wsi Podlesice, stanowi jeden z najpiękniejszych punktów widokowych na całej Jurze.   Miejsce jest niesamowite, roztaczają się tutaj widoki na wszystkie kierunki świata,  zachodzące słońce idealnie towarzyszy podczas sesji. Góra Zborów przyciąga nie tylko wspinaczy i turystów ale i fotografów.. podczas tej sesji było chyba z 10 plenerów ślubnych.. ale poradziliśmy sobie z tym bez problemu.  Gdy Justyna i Mateusz zdecydowali się na sesje ślubną na Górze Zborów ucieszyłam się. Trafił nam się przepiękny zachód słońca i delikatny wiatr który rozwiewał welon i  sukienkę Justyny.   Nie będę się dużo rozpisywać, zapraszam  do oglądnięcia krótkiej relacji z tego miejsca.  Osobiście na pewno tam jeszcze wrócę, a was zachęcam aby wybrać się tam również na wycieczkę .

Instagram: weddingdominikadworszczak 

 

 

Opublikowano

Klimatyczna sesja w Opactwie Cystersów – Angelika i Marcin

Klimatyczna sesja w Opactwie Cystersów – Lubiąż

Dzisiaj zapraszam Was na relację z wyjątkowej sesji Angeliki i Marcina w przepięknym miejscu, a mianowicie w – opactwie Cystersów w Lubiążu.

Kocham naturę i uwielbiam fotografować młode pary na tle górskich szczytów czy w malowniczych dolinach. To te plenery najczęściej goszczą na moich zdjęciach. Jednak miejsce z tej klimatycznej sesji ślubnej od dawna było na mojej liście. Opactwo cystersów w Lubiążu cieszy się sporym powodzeniem wśród ślubnych fotografów. Zresztą nie ma się co dziwić. To niezwykle urokliwe miejsce z historią i duszą. Wnętrza opactwa zapierają dech w piersiach i wywołują zachwyt u każdego, kto widzi je po raz pierwszy. Barokowe sale przywołują na myśl sale balowe niczym z bajki. Często oglądałam zdjęcia z tego miejsca u kolegów po fachu i wiedziałam, że kiedyś ja również tam się wybiorę. Gdy zobaczyłam zjawiskową suknię ślubną panny młodej – Angeliki – od razu wiedziałam, że potrzebna będzie odpowiednia sceneria. Dlatego zaproponowałam im sesję w murach opactwa Cystersów. Z Angeliką i Marcinem znamy się już dłuższy czas. Miałam przyjemność być fotografem na ich ślubie. Gdy usłyszeli o sesji w Lubiążu, zgodzili się bez wahania, choć wymagało to od nas nieco dłuższej wycieczki.

Opactwo Cystersów w Lubiążu – idealne miejsce na sesję ślubną

Sesja w opactwie Cystersów rządzi się swoimi prawami. W takim miejscu nie da się od razu przejść do pracy. Niezwykła architektura, monumentalność tego zabytku sprawiły, że najpierw musieliśmy zwiedzić obiekt i wspólnie zachwycać się kolejnymi pomieszczeniami. W końcu po pewnym czasie mogliśmy przystąpić do robienia zdjęć. Angelika i Marcin  Świetnie wpasowali się w klimat opactwa. Elegancka suknia ślubna wyglądała spektakularnie w każdym kadrze, a przy tym pięknie podkreślała urodę panny młodej. Miłego oglądania!

 

suknia: Madonna.pl

Opublikowano

Sesja z Kózkami- Gosia i Sebastian

Czy sesja ślubna musi zawsze wyglądać podobnie ? Często decydujemy się na zdjęcia w górach, lasach czy nad jeziorem. Gosia i Sebastian zdecydowali, że chcą sesje z kózkami, długo nie musieli mnie namawiać! Bardzo cenię sobie Waszą kreatywność. Gosia ubrana w boho suknię z frędzlami idealnie pasowała do klimatu. Bukiet niestety został zjedzony przez kózki! Cała sesje dopełniliśmy zachodem słońca na Łapszance, jesienne światło było na prawdę niesamowite. Zapraszam do oglądnięcia relacji z sesji! A może Wam też będzie się marzyć sesja właśnie w takim klimacie!

Boho suknia: Belovello

Kózki: Kozie Ranczo  

 

 

 

Opublikowano

Romantyczna sesja w Tatrach- Rusinowa Polana

Miejsce w którym za każdym razem warunki mnie zaskakują a każdy wschód i zachód jest inny to właśnie Rusinowa Polana – niezwykłe miejsce w górach, gdzie światło gra główną rolę a widok z polany na prawdę zachwyca, rozciąga się tam przepiękny widok na Tatry Bielskie oraz Tatry Wysokie! Tam właśnie wybraliśmy się na romantyczną sesję o wschodzie słońca z Gosią i Filipem. Dlaczego sesje wykonujemy o wschodzie ? Dlatego, że jesteśmy na polanie praktycznie sami a wschodzące słońce na prawdę robi wrażenie. Dodam, że sam spacer na polankę jest mało męczący, więc jeśli marzy Wam się sesja ślubna w Tatrach np właśnie na  Rusinowej Polanie to chętnie spędzę z Wami czas ! Sami zobaczcie czy warto. Miłego oglądania!

 

Tatrzański Park Narodowy

 

Opublikowano

Sesja ślubna w Pałacu- Angelika i Kamil

Kiedy pogoda nam nie dopisuje wybieramy sesję w środku jakiegoś wyjątkowego miejsca, a gdy para młoda prezentuje się bardzo elegancko a sukienka pani młodej jest niezwykle efektowna decydujemy się na pałac. Tutaj wybraliśmy Pałac Radziwiłłów w Balicach, tylko Wy we dwoje w wyjątkowym otoczeniu. Niezwykłe miejsce z historią, eleganckimi wnętrzami idealnie wkomponowało się w klimat sesji. Pomimo tego że, większość sesji wykonuje w plenerze to czułam się tutaj świetnie. Każdy z Was może tutaj także zorganizować swoje niezwykłe wesele, to wymarzone miejsce na ceremonię zaślubin oraz przyjęcie. Zapraszam do oglądnięcia zdjęć z sesji w Pałacu Radziwiłłów.

 

Miejsce: Pałac Radziwiłłów

Suknia panny młodej: madonna.pl 

Film ślubny: Piotr Gdulski 

 

Opublikowano

Sesja Ślubna w Wiedniu – Ania i Tomek

Sesja ślubna w Wiedniu

Każda sesja ślubna wygląda inaczej i nie ma na nią stałego przepisu. Czasami odbywa się w dniu ślubu, czasem kilka dni, a nawet kilka tygodni później, są też takie, które mają miejsce jeszcze przed ślubem. W zależności od wariantu — każda rządzi się innymi prawami. Sesja ślubna w wielkim dniu to zazwyczaj emocje z samego środka — z jednej strony to troszkę taki „wyrwany” czas, ale z drugiej strony odczuwalny jest ten niezwykły entuzjazm, który towarzyszy młodym w dniu ślubu. Najbardziej optymalny moment na sesję ślubną to ten, kiedy para młoda może w końcu odetchnąć i skupić się na sobie.

Sesja ślubna Wiedeń — dobry wybór

Organizując taką sesję, można wrócić tam, gdzie odbyło się wesele, albo pojechać w jakieś specjalne miejsce. Bardzo lubię, kiedy to para młoda wskazuje, gdzie ma się odbyć sesja, a jeszcze lepiej, gdy jestem tam po raz pierwszy. Tak było w przypadku Ani i Tomka, nowożeńców, którzy wymarzyli sobie sesję ślubną w Wiedniu. To miasto mnie urzekło i jestem pewna, że jeszcze tam wrócę. Sesja ślubna w Wiedniu to znakomity pomysł dla tych, którzy szukają miejsca na sesję z historią w tle. Do tego Wiedeń to jedna ze stolic kultury europejskiej, więc kiedy sesja ślubna
dobiegnie końca, koniecznie zarezerwujcie sobie czas na jakąś artystyczną rozrywkę! Sesja w Wiedniu — niezależnie od pogody W takim miejscu jak Wiedeń, nie musi być nawet specjalnej pogody, by udało się zorganizować niezapomnianą sesję ślubną. Przyznam, że u nas było raczej zimno, i do dzisiaj zdjęcia, na których Ania nie ma kurtki, przypominają mi ten chłód… Ale grzały nas emocje i zewnętrzne warunki nie przeszkodziły nam w dopięciu wszystkiego na ostatni guzik. Gdzie sesja ślubna w Wiedniu? Innymi słowy, jakie miejsca warto odwiedzić, by na zdjęciach robiły wrażenie? Z pewnością barokowy pałac Belweder, kościół św. Karola Boromeusza z XVII wieku czy Pałac Schönbrunn, przy którym zakończyliśmy naszą sesję. Polecam także spokojne spacerowanie uliczkami Starego Miasta, by wczuć się w klimat tego niezwykłego miasta…

Suknia ślubna – Madonna

 

Opublikowano

Sesja narzeczeńska w górach- Paulina i Filip

Sesja narzeczeńska w górach- Paulina i Filip

Paulina napisała do mnie, że marzy im się sesja narzeczeńska z widokiem na góry! A nasze Polskie Tatry są przecież najpiękniejsze! Umówiliśmy się nie znając się wcześniej a od razu złapaliśmy świetny kontakt. Paulina i Filip to dwójka bardzo zakochanych w sobie osób, dodatkowo są bardzo sympatyczni i cała nasza sesja odbyła się w mega przyjaznej atmosferze! Pomimo wcześniejszych obaw, świetnie spisali się przed obiektywem! Paulina jest niezwykle piękna kobietą. Na sesji w górach pogoda może zmieniać się co chwilę i tak tez było, były mocne chmury, deszcz a nawet tęcza! Ale na końcu mieliśmy cudowny zachód słońca.

Jeśli chcielibyście wykonać swoją sesję narzeczeńską w górach, lub z widokiem na góry zapraszam do kontaktu. A dlaczego warto wykonać sesję narzeczeńską? pisałam o tym już na blogu – zerknijcie koniecznie –  Sesja narzeczeńska — dlaczego warto   

 

Opublikowano

Sesja w pałacu Radziwiłłów- Katarzyna i Amadeusz

Sesja w pałacu Radziwiłłów

Planujecie wesele i szukacie jakiegoś eleganckiego miejsca? Pałac Radziwiłłów w Balicach to strzał w dziesiątkę. Za każdym razem, gdy tam jestem, zachwycam się jego architekturą i najdrobniejszymi detalami. Wesele w tym miejscu musi być równie piękne jak sam obiekt! Zacznijmy od sukni ślubnej. Żeby znaleźć taką naprawdę wymarzoną, czasem czeka nas przeglądanie niezliczonej liczby katalogów, a czasem widzimy suknię po raz pierwszy i wiemy już, że to jest „ta jedyna”. Tak było właśnie w przypadku Kasi, naszej dzisiejszej bohaterki sesji w pałacu. Spójrzcie na zdjęcia: Kasia wygląda wprost nieziemsko. Kiedy patrzymy na nią, suknia od razu zwraca uwagę i nie dziwi nas wybór tego konkretnego modelu. Pasuje doskonale do jej urody!

Sesja ślubna — co jest najważniejsze?

Kiedy tylko istnieje taka możliwość, staram się spotykać z przyszłą parą młodą przed sesją ślubną. I nie chodzi tylko o omówienie szczegółów organizacyjnych czy ustalenie koncepcji, ale o wzajemne poznanie się tak, by później zdjęcia odzwierciedlały autentyczne uczucia pary. Wychodzę z założenia, że w zdjęciach bardzo istotne jest oddanie emocji, a detale i odpowiednie oświetlenie mają za zadanie te emocje podkreślić. Kasię i Amadeusza znam od dawna, sytuacja wyglądała więc tu trochę inaczej i nie musieliśmy się umawiać na specjalne spotkanie. Kasia — elegancka kobieta, Amadeusz —  człowiek z mega poczuciem humoru. Bardzo lubię na nich patrzeć. Zakochani, wpatrzeni w siebie, a przy tym tacy naturalni i prawdziwi. Bardzo chciałam oddać to na zdjęciach. Sesja ślubna w pałacu z nimi w roli głównej to była czysta przyjemność!

Sesja w pałacu

Widać, że Katarzyna i Amadeusz bardzo do siebie pasują i świetnie się ze sobą czują. Nie ukrywam, że oddanie tych emocji i dynamiki relacji tej pary stanowiło wyzwanie. Nie wystarczyło wykonanie pięciu standardowych ujęć w schematycznych pozach. Dlatego właśnie ta sesja w pałacu Radziwiłłów była dla mnie taka ważna. Ale udało się, efekt jest dokładnie taki, jaki sobie wymarzyliśmy.

Pałac Radziwiłłów — miejsce ma znaczenie

Jest jeszcze jeden aspekt, który trzeba wziąć pod uwagę, decydując się na sesję ślubną — dobór miejsca. I dlatego postawiliśmy na ten właśnie pałac, z całym jego kontekstem historycznym, piękną architekturą i … z zabytkowymi schodami. A wysokie schody nadawały się do tego najlepiej aby wyeksponować suknię. Pałac Radziwiłłów to szansa na elegancki i romantyczny ślub. Dookoła rozciąga się rozległy park, po którym kiedyś spacerowali królowie, a w środku czekają cztery historyczne sale, w których odbywały się przyjęcia. Pomyślcie, że 500 lat temu miały miejsce tam również wesela! Ja uwielbiam tam przyjeżdżać i z wielką radością przyjechałabym zrobić zdjęcia także na Waszym ślubie.

Suknia – Madonna 

Miejsce- Pałac Radziwiłłów 

Opublikowano

Sesja ślubna w Tatrach – Tradycyjnie

Tłem sesji ślubnej Ewy i Andrzeja stała się Rusinowa Polana. Miejsce okazało się strzałem w dziesiątkę. Wyglądało przepięknie na zdjęciach, moim zdaniem Rusinowa Polana najpiękniej prezentuje się o poranku. Para Młoda zaprezentowała się w góralskich strojach z tego regionu. Wesele z tradycją nie mogło się obyć bez klimatycznej sesji zdjęciowej również tradycyjnie w strojach góralskich.

Rusinowa Polana o wschodzie

Ślubna sesja plenerowa w Tatrach Wschód słońca powitał nas niesamowitym światłem. Góry wyglądały w nim dostojnie, a Państwo Młodzi promienieli pomimo wczesnej pobudki. Przypomnijmy że strój regionalny waży dużo więcej niż zwykły ślubny, zwłaszcza ubranie pana młodego. Więc taka sesja z dojściem to nie lada wyczyn. Ciepłe światło i słońce cudownie oświetlały kolory oraz sam strój góralski. Gorset Ewy zdobiony i ręcznie wyszywany błyszczał w promieniach światła.

Ewa i Andrzej okazali się wytrawnymi wędrowcami. Do wycieczki przygotowali się doskonale. Wszystkie zabrane sprzęty miały swój cel i były przemyślane. Podróż z nimi upłynęła mi przyjemnie, na sam szlak wybieramy się po ciemku aby idealnie trafić na miejsce sesji, mamy czas na odpoczynek i czekamy na pierwsze promienie światła. Sesja ślubna w górach to gratka dla każdej osoby związanej z tym miejscem. Zdjęcia na tle Rusinowej Polany po prostu musiały wyjść znakomicie. Zarówno ja, jak i Państwo Młodzi, byliśmy zadowoleni z efektów naszej pracy. Zapraszam was do oglądania tej sesji ślubnej w Tatrach.

 

 

Film ślubny z sesji znajdziecie u Piotrka – Kamerzysta ślubny Zakopane 

Opublikowano

Sesja ślubna Austria – Hallstatt Ewelina i Łukasz

Sesja ślubna Austria – Hallstatt: Ewelina i Łukasz

Austriackie miasteczko Hallstatt jest uroczym miejscem, położonym nad jeziorem Hallstättersee w Alpach Salzburskich. To właśnie taka lokalizacja czyni je jednym z najdoskonalszych miejsc na sesję ślubną! Jako fotograf uwielbiam takie pełne potencjału plenery, gdzie widoki zapierają dech w piersiach, a atmosfera sprzyja uwiecznieniu pary młodej. Dlatego właśnie na sesję ślubną z Eweliną i Łukaszem wybraliśmy się do Austrii, a konkretnie do Hallstatt.

Górskie plenery alpejskiego miasteczka – idealne tło dla sesji ślubnej

Sesja ślubna w Austrii była okazją do spędzenia wspólnych chwil – z Eweliną i Łukaszem znamy się od dłuższego czasu, dlatego taki wyjazd był doskonałym sposobem na sesję ślubną z wypoczynkiem w roli małego bonusu. Podczas wyjazdu i samej sesji nie czuliśmy skrępowania – pełna swoboda i radość sprawiły, że zdjęcia wyszły perfekcyjnie i naturalnie, a moi modele często pozwalali sobie na improwizację.
Dlaczego właśnie Hallstatt? Kto odwiedził to miasteczko, temu nie trzeba tłumaczyć niezwykłego klimatu, jaki tam panuje. Poza jeziorem i piętrzącymi się nad nim górami krajobraz zdobią urocze domki w stylu alpejskim, wąskie uliczki i mały ryneczek. Pastelowe mury niewielkich domków i towarzyszące im akcenty drewna tworzą bardzo rustykalny klimat, będący doskonałym tłem dla zdjęć ślubnych.
Dzień przed sesją w plenerze sprawdziłam najbardziej fotogeniczne miejsca, więc znaliśmy szlak i w trakcie nie musieliśmy błądzić. Wszystko było dopięte na ostatni guzik – jedynie pogoda spłatała nam figla i niestety nie dopisała. Jednak – jak się okazało – unosząca się nad miasteczkiem mgła dodała mu nieco magicznego i tajemniczego klimatu, co nadało zdjęciom niezwykłego charakteru.

Sesja fotograficzna za granicą? Koniecznie w Hallstatt!

Sesja ślubna w Hallstatt odbyła się rano. To austriackie miasteczko cieszy się sporą popularnością, więc trudno trafić na moment, gdy najciekawsze miejsca stoją puste. W Hallstatt najwięcej można spotkać azjatyckich turystów – są bardzo przyjaźnie usposobieni, a atmosfera miasteczka świetnie wpływa na kontakty z ludźmi. Na szczęście o poranku udało nam się uniknąć dużych wycieczek, więc zdjęcia Eweliny i Łukasza wyglądają, jakbyśmy mieli całe miasteczko dla siebie!

Ewelina i Łukasz wyglądali prześlicznie. Tworzą idealną parę, co starałam się uchwycić na zdjęciach. Tworzyli pięknu duet na tle malowniczego krajobrazu. Tłem dla ich czułych spojrzeń i gestów jest bajeczna sceneria alpejskiego miasteczka, wraz z jego specyficznym klimatem. Czyste wody jeziora, masywne góry i urokliwa architektura tworzą atmosferę niemal idealną dla fotografowania pary młodej. Nawet spowijająca krajobraz mgła nie przeszkodziła w wykonaniu perfekcyjnych zdjęć Eweliny i Łukasza.
Zapraszam do obejrzenia rezultatów tej wyjątkowej sesji w Hallstatt.