Romantyczna sesja za granicą.
Positano to zdecydowanie najbardziej romantyczne miasto we Włoszech, miejsce w którym pary często decydują się powiedzieć Tak! Uwielbiane przez zakochanych, ale nic dziwnego kultura, słońce, jedzenie i widoki same po prostu przyciągają. Właśnie w tym miejscu miałam okazję wykonać sesję ślubną dla Klaudii i Michała. Genialna atmosfera, wspólnie spędzone chwile, dużo uśmiechu- właśnie takie emocje towarzyszyły mojemu wyjazdowi.
Plener ślubny Positano.
Jak przygotować się do sesji ślubnej za granicą ? Na pewno musicie pamiętać, że poświęcamy na sesję kilka dni, może to być również część waszej podróży poślubnej lub krótkie wakacje. Positano to bardzo oblegane miejsce, dlatego najlepszym pomysłem było zrobienie sesji bardzo wcześnie rano kiedy na plaży oraz w uliczkach nie ma tłumu turystów. A więc wczesna pobudka rano i działamy! Na sesji ślubnej za granica nie zawsze udaje nam się idealnie wpasować w pogodę dlatego ważna jest umiejętność pracy w każdych warunkach. Tutaj mieliśmy delikatnie pod chmurkę ale uważam to za duży plus tej sesji. Sesja ślubna w Positano zwłaszcza o poranku okazała się strzałem w dziesiątkę. Aby złapać niesamowite fale, skończyliśmy sesję nieco mokrzy. Zdecydowanie było warto. Niezwykłym miejscem które udało nam się zobaczyć jest również Sorrento, jeśli chcecie widzieć cytryny wielkości dłoni to koniecznie zachęcam do odwiedzenia tego miejsca! Wybrzeże Amalfi to nie tylko idealne miejsce na sesję ślubną, przepięknie klimatyczne uliczki i widoki o których wspominałam idealnie wpasuje się w małe przyjęcie weselenie czy ślub w gronie przyjaciół i rodziny -to musi być cos pięknego. Aby zobaczyć więcej sesji plenerowych ślubnych wpadnijcie na mojego bloga. Zobaczcie jak wyglądała poprzednia sesja za granicą: Sesja ślubna w Chorwacji.